Hej, Hej Podhale Kiedy bylem mlodym chlopakiem wiele razy przechodzilem obok blokow na swoim osiedlu Wojska Polskiego. W jednym z nich nr 1 mieszkal jeden z najslynnniejszych polskich hokeistow Walenty Zietara. I to na dachu tego bloku w ktorym mieszkal robiono kiedys remont dachu. Z materialow ktore uzywano roznosil sie po osiedlu zapach palacej sie smoły i gumy. Na ziemi kolo bloku nie gryzacy,ale bardzo specyficzny. Zawsze kojarzacy sie mi sie z hokejem. Czy to przez to ze mieszkal tam "Walek" z rodzina i moim szkolnym kolegą Markiem,a Jego synem czy dlatego ze idac na mecz przechodzilo sie kolo tego bloku a pozniej kolo dworca PKS i dalej w strone ulicy Parkowej nie wiem. Zapach "szedl" ze mną. Nawet "go" szukalem bedac w Polsce zima 2016 roku i odtwarzajac sobie z dziecinstwa droge na mecz. Na kazdy mecz ktory w tamtych czasach i pozniejszych latach byl w Nowym Targu swietem. Swietem hokeja. Uciekające okazje Do podobnego swiet...
Ze sportem przez życie
Witam. Blog głównie sportowy.Zdarzy sie wyprac brudy i przemaglowac co nieco. Ale raczej bedzie czysto jak to po praniu. Pozasportowe tematy rowniez mogą się pojawić.